ŻEGNAMY JANUSZA LEWKĘ!

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci zasłużonego działacza PZKFiTS oraz sędziego klasy międzynarodowej, Janusza Lewki. Zmarł w wieku 72 lat w szpitalu w miejscowości Vero Beach na Florydzie. Pamiętamy Go z intensywnej działalności, najpierw w ramach Małopolskiego Okręgowego Związku Kulturystyki w Krakowie, a potem także na poziomie ogólnokrajowym i w PZKFiTS.

Dał się poznać jako sprawny działacz, organizator oraz sędzia zawodów w sportach sylwetkowych. Był członkiem Zarządu PZKFiTS w kadencjach 1994-1998 oraz 1998-2002, natomiast w kadencji 2002-2006 był także członkiem Prezydium Zarządu PZKFiTS, pełniąc funkcję skarbnika. Za swoją działalność został uhonorowany Srebrnym Medalem X-lecia PZKFiTS, Złotym Medalem PZKFiTS (w 2006 r), Medalem XX-lecia PZKFiTS, a także Brązowym Medalem IFBB, wręczonym Mu przez prezydenta Bena Weidera na Mistrzostwach Świata Juniorów i Weteranów w Katowicach w 1996 r. W sędziowaniu osiągnął najwyższy możliwy stopień – sędziego międzynarodowego IFBB.

Pod koniec XX i na początku XXI wieku ośrodek krakowski działał bardzo prężnie, organizując wiele imprez sportowych, a także seminaria sędziowskie i inne szkolenia. Janusz pracował w Komitetach Organizacyjnych takich imprez ogólnopolskich jak Mistrzostwa Polski 1994 oraz Puchary Polski w 1995 i 2004 roku, które zorganizowano w Krakowie. Utrzymywał także kontakty ze znanymi trenerami i zawodnikami zagranicznymi.

Wkrótce po Pucharze Polski 2004 wyjechał do Stanów Zjednoczonych i zamieszkał na Florydzie. Tam ożenił się z Polką, trenował na siłowni, pracował w różnych miejscach, także na siłowni. Jednak ponad 2 lata temu zaczęły się problemy ze zdrowiem. Najpierw z sercem, potem doszło do wylewu krwi do mózgu. Powoli wychodził z tego i zdecydował się na planowaną od dawna operację kolana. To stało się pośrednio przyczyną jego śmierci. Operacja się udała, ale podczas rehabilitacji odnowiły się problemy z sercem, pojawiła się woda w płucach i pomimo przeniesienia go na tamtejszy OIOM, nie udało się Go uratować. Te informacje pochodzą od państwa Joanny i Arkadiusza Leszczyńskich, którzy obecnie przebywają na Florydzie i utrzymywali regularne kontakty z państwem Lewko.

Janusz był barwną, nieszablonową postacią w kręgach osób związanych z aktywną działalnością na rzecz rozwoju kulturystyki i fitness w Polsce. Był człowiekiem wesołego usposobienia, niezależnie od problemów, których życie mu nie poskąpiło. Jednocześnie odpowiedzialnym i konsekwentnym a także lubianym w naszym środowisku sportowym.

Niech takim pozostanie w naszej pamięci!

Zarząd PZKFiTS

Dodaj komentarz